środa, 12 czerwca 2013

Kremowa zupa z selerem, groszkiem i piersią z kurczaka

Jakiś czas temu szukałam punktu, w którym można tanio dorobić klucze. Miałam ich swego czasu całkiem sporo do "skserowania", także cena się liczyła. Tu 10 zł, tam 8, jeszcze gdzie indziej 12. Wreszcie to babcia podpowiedziała mi, gdzie tanio i dobrze mogę spełnić swe oczekiwania. Udałam się tam także wczoraj.

(Ja)-Dzień dobry
(Pan Kluczmajster) - a dzień dobry!
(Ja) - Chciałam ten klucz dorobić, dwa razy poproszę. 
Pokazałam i położyłam na ladę klucz.
(PK) - a Pani prywatnie czy służbowo?
Pełna obaw, że jak powiem, że prywatnie to będzie drożej (a nuż coś podrażało od ostatniego razu, albo polityka Pana majstra się zmieniła), aczkolwiek kłamać nie umiem powiedziałam, że prywatnie.
(PK) - a to całe 10 złotych będzie, a tu kółeczko dla Pani.
Majster wręczył mi kółeczko, na które po skończeniu ładnie mi klucze zapiął. Pan dorabia klucze, i rozmowa toczy się dalej. Majster widzi, że na mym czole odmalowało się pełne zdziwienie, także tłumaczy:
(PK) - a bo wie Pani, tu dziś z Wojewódzkiego byli klucze robić, a oni bogaci, to im powiedziałem, że po 6 złotych, bo co ja będę Swoich naciągał. Wszędzie tak drogo te klucze dorabiają.
Pan klucze dorobił. Ja się ładnie pożegnałam i z uśmiechem na ustach, bo uznał żem  "swoja", poszłam dalej:) Oby więcej takich fachowców;)

Ja Was naciągać na koszta też nie będę, i dziś prezentuje Wam pyszną i tanią zupkę, która wystarczy nam nawet na dwa dni;) Naprawdę warto!